Nie samym tylko chlebem człowiek żyje

  Audycja nr: 286
Przygotował: Pastor Henryk Zagrodnik
Teksty biblijne: List do Filipian 3:19;
Ewangelia św. Łukasza 12:15–20
Data opublikowania: 21. 05. 2005
Czas odtwarzania: 22:25 min
Rozmiar pliku: 3026 kB
                        Posłuchaj/Pobierz

W ostatnich latach dla niektórych znacznie się podniosła stopa życiowa. Wielu ludzi na świecie żyje wygodnie, mając do dyspozycji więcej czasu na wypoczynek i na wyżywienie. W wyniku tego mamy do czynienia z wrastającym zmaterializowaniem i kultem wygody, który z dnia na dzień powiększa się. Ta filozofia dobrobytu i dostatku dla wielu stała się największym wrogiem propagując wygodę i luksus, ucząc, że człowiek może żyć samym chlebem. Apetyt jest dla nich bogiem a stół z potrawami – ich ołtarzem. Wyznaniem ich wiary jest obfitość zaś ich niebem – wygoda. W erze ekonomicznego dobrobytu istnieje poważne niebezpieczeństwo grzechu dogadzania naszym cielesnym zachciankom oraz uleganie nadmiernemu jedzeniu, pijaństwa i biesiadowania.

Łakomstwo jest jednym z siedmiu grzechów głównych i zostało ono umieszczone przez starszych Kościoła tuż obok pychy, zazdrości i nieczystości. Jest to grzech, który wielu z nas popełnia, ale niewielu z nas go wymienia. Jest to jeden z najbardziej rozpowszechnionych grzechów wśród chrześcijan. Chociaż w naszych ustawach nie ma ustaw zabraniających łakomstwa, to jest ono mocno potępiane w Biblii. Wielu ludzi winnych łakomstwa, pochopnie potępia innych za ich grzechy. Z łatwością mogą tacy ludzie zauważyć źdźbło w innym człowieku. Nie zdają oni sobie sprawy, iż w nich samych tkwi belka pobłażania sobie. Człowiek, który się upija, może z łatwością powiedzieć, jak ów faryzeusz: „BOŻE dziękuję CI, że nie jestem jak inni ludzie, drapieżni, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik.”

Osobie zniewolonej przez żołądek, łatwo jest potępić człowieka, który jest niewolnikiem pijaństwa. A w oczach BOŻYCH każdy grzech pozostaje grzechem. Łakomstwo i zbytnie folgowanie sobie są tak samo potępiane, jak i inne grzechy, które przylegają do człowieka. W Liście do Filipensów 3,19 czytamy: „Końcem ich jest zatracenie, bogiem ich jest brzuch, a chwałą to, co jest ich hańbą, myślą, bowiem o rzeczach ziemskich.” Łakomstwo w tym tekście jest równoznaczne z materializmem życiowym. Łakomstwo jest grzechem, po pierwsze, dlatego, że jest to fizyczny objaw życiowego wygodnictwa. Ono naśmiewa się z usprawiedliwionej, powciągliwości i szydzi ze wstrzemiężliwości oraz poczucia przyzwoitości. Łakomstwo woła: „Jedz, pij i używaj, bo jutro umrzemy.” Nie daje ono miejsca BOGU i nie liczy się z wiecznością. Żyje ono dla doczesności, a jego filozofią jest: „Żyjesz tylko raz a więc używaj dowoli tego świata.”

PAN JEZUS dał nam klasyczny przykład człowieka, który żył tylko dla doczesności. Osiągnąwszy dobrobyt powiedział: Rozwalę moje stodoły i większe zbuduję i zgromadzę tam wszystkie urodzaje i dobra moje i powiem do duszy mojej. Duszo masz wiele dóbr złożonych na wiele lat. Odpocznij, jedz i pij i bądź dobrej myśli.”(Łuk.12,15-20). Filozofia tego człowieka nie wiele różniła się od naszych czasów. Buduj rzeczy większe, spiesz się, pij więcej i używaj więcej. Taka filozofia płynie do nas z głośników radiowych i telewizji od wczesnego rana aż do późnej nocy. Nacisk jest tu kładziony na wygodnictwo, na pobłażanie sobie oraz na zadawalanie naszych pożądliwości. Widzimy to zobrazowanie chociażby w naszych czasopismach.

Ze wszystkich stron jesteśmy zachęcani do lekkiego życia, do spożywania większych ilości oraz jakości pożywienia. Wstrzemiężliwość, umiarkowanie i panowanie nad sobą są puszczane w niepamięć w pogoni za wygodą i obfitością dóbr materialnych. Obecna generacja, przesiąknięta tego rodzaju filozofią, na próżno stara się pijaństwem utorować sobie drogę do szczęścia, wywalczyć drogę do pokoju, zbudować tor do dobrobytu i używać swej drogi do Niebios. Jakże łatwo jest w naszych czasach napełnić nasz rozum śmieciem, przepełnić nasze serca wódką i głodem zamorzyć naszą duszę. PAN BÓG powiedział: „że nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym Słowem wychodzącym z ust PANA.” Łakomstwo jest skażeniem naturalnego, danego nam przez BOGA apetytu.

Wiedzmy, że grzech nie zawsze jest jawnym przestępstwem. Często jest on skażeniem, przekręceniem lub wyolbrzymieniem naturalnych normalnych życzeń oraz pożądań. Miłość jest często zamieniona w pożądliwość. Poczucie godności osobistej zbyt często zostaje skażone do stopnia bezbożnej ambicji. Kiedy dane przez BOGA normalne łaknienie zostaje chciwie rozciągnięte do granic niemoralności tak, że staje się przyczyną szkody dla ciała, wówczas staje się grzechem. Zadawalanie naszych cielesnych pożądań nie może zajmować najważniejszego miejsca w naszym życiu. Zbyt wielu z nas spędza życie w poszukiwaniu rzeczy materialnych, całkowicie usuwając PANA JEZUSA, a w ostatniej naszej chwili naszego życia wołamy: „BÓŻE bądź miłościw mnie grzesznemu.”

Czy jest to sprawiedliwe i rozsądne zwlekać aż do ostatniej chwili naszego życia z załatwieniem najważniejszej sprawy naszego istnienia? Nie jest to na miejscu i wątpię w prawdziwość opamiętania na łożu śmierci. Owszem, BÓG może dać człowiekowi sposobność do opamiętania na łożu śmierci, jeśli dany człowiek nigdy nie był napominany i nie słyszał o planie zbawienia. Jeżeli jednak człowiek dobrowolnie odrzucił CHRYSTUSA PANA, to istnieje mała szansa na pojednanie się z BOGIEM w ostatniej godzinie życia. Biblia nas ostrzega, że nadejdzie dzień, kiedy człowiek będzie szukał BOGA, ale nie będzie wstanie GO znaleźć; będzie do NIEGO wołał, ale BÓG już go nie usłyszy.

Wielu uważa, że łakomstwo nie jest aż tak strasznym grzechem, jednakże jest ono potępiane w Biblii od początku do końca. Łakomstwo, to nie tylko objadanie się i upijanie, ale także trwonienie sił i spędzanie całych nocy dla przyjemności lub zabawy. BÓG od nas wymaga abyśmy byli wstrzemiężliwi pod każdym względem. Łakomstwo jest samolubstwem a jego przeznaczeniem jest sąd. BÓG przez proroka Amosa mówi: „Biada wam, którzy sypiacie na łożach z kości słoniowej, i rozpościeracie się na pościelach waszych, którzy jadacie barany z trzody, a cielce tuczne ze stada, którzy pijecie wino czasami i namaszczacie się drogimi maściami.”

Trzy piąte ludzkości żyje w brudzie, nędzy i głodzie. Zbyt długo garstka uprzywilejowanych ludzi eksploatowała i ignorowała nieuprzywilejowane miliony tego świata. Nasze samolubstwo zaczyna nas dopędzać. Jeśli będziemy się odwracać od tych, którzy umierają z głodu, wówczas PAN BÓG podda nas sądowi. W 1Jana 3,17 jest napisane: „Jeśli ktoś posiada dobra tego świata, a widzi brata w potrzebie i zamyka przed nim serce swoje, jakże w nim może mieszkać miłość BOŻA.” Nie tylko ustami powinniśmy świadczyć o CHRYSTUSIE PANU, ale także pożywieniem dla głodnych, odzieżą dla nagich i wodą dla spragnionych. W chwili, kiedy losy milionów ludzi ważą się na szalach chrześcijańskiej miłości i cynicznego egoizmu, my oddajemy się łakomstwu i pijaństwu. Niech BÓG obudzi w nas z naszego grzesznego odrętwienia zanim będzie za późno! Łakomstwo jest grzeszne, ponieważ zanieczyszcza ciało, które jest świątynią DUCHA Świętego.

Nasze ciała zostały stworzone i przeznaczone na mieszkanie DUCHA Św. Jest o tym napisane w 1Kor.6,19-20 „Czy nie wiecie, ze ciało wasze jest świątynią DUCHA Św., który jest w was i którego macie od BOGA, i nie należycie też do siebie samych? Drogoście kupieni. Wysławiajcie, więc BOGA w ciele waszym i w duchu waszym, które są BOŻE.” Każdy grzech przeciwko ciału jest grzechem przeciwko BOGU, ponieważ ON nas stworzył i my jesteście dziełem jego rąk. Przed upadkiem Rzymu, rzymianie oddawali się trzem głównym grzechom: obżarstwu, pijaństwu i niemoralności. Kopali oni sobie groby własnymi zębami, zabijali się namiętnością i balsamowali alkoholem. Żaden naród oddający się pijaństwu i łakomstwu, nie może liczyć na przychylność i błogosławieństwo PAŃSKIE.

Miliony ludzi posiadający nadmierny apetyt, mogą odrzucić wszelki rozsądek oraz przyzwoitość, by jeść aż na śmierć. W zaspokajaniu naszych potrzeb nie ma nic grzesznego. Jednakże pielęgnowanie zachcianek ciała wyłącza troskę o duszę; wówczas stajemy się winni grzechu łakomstwa. Marnotrawny syn jest klasycznym tego przykładem. Chęć nadużywania prowadzi do zużycia samego siebie. Tak samo czyni łakomstwo, pycha i nieczystość. One nigdy nie mogą być nasycone. Dusza może znaleźć oparcie i odpocznienie tylko w BOGU. Istnieją tysiące ludzi, którzy żyli niegdyś samolubnie i bezbożnie a dzisiaj zastanawiają się nad tym, co zrobić by usunąć przeszłość i zmienić przyszłość. Mogą oni przyjść drogą opamiętania i z wiarą pod krzyż i przyjąć CHRYSTUSA jako swego PANA i ZBAWICIELA. ON przebaczy ich przeszłość i da moc do opanowania się w przyszłości.

Módlmy się!

Kochany nasz OJCZE Niebieski przychodzę do CIEBIE w kosztownym Imieniu PANA JEZUSA CHRYSTUSA i proszę CIĘ abyś zachował mnie od grzechu łakomstwa i darował mi mądrość i moc do przezwyciężenia go we wszystkich sytuacjach mojego życia. Amen.

(72–A2)