Audycja nr: 285 Przygotował: Pastor Henryk Zagrodnik Teksty biblijne: Księga Joela 3:1–2; 1 List do Koryntian 3:16 Data opublikowania: 14. 05. 2005 Czas odtwarzania: 20:40 min Rozmiar pliku: 2789 kB Posłuchaj/Pobierz |
Pismo święte poświęca wiele miejsca darom DUCHA Świętego, czyli charyzmatom. W chrześcijaństwie charyzmaty odgrywają ważną rolę i w związku z tym chciejmy ten temat przybliżyć. Obecnie możemy spotkać się z ludźmi, którzy twierdzą, że są charyzmatykami. Zdarza się, że znajdują oni posłuch u ludzi, którzy wiedzą, co to znaczy być charyzmatykiem. Charyzmaty są darami DUCHA Świętego, udzielanymi poszczególnym wierzącym dla dobra całej społeczności. Charyzmatykami w Starym Testamencie byli głównie prorocy. W Biblii Pierwszego Przymierza spotykamy się z zapowiedziami wylania DUCHA Świętego. Prorok Ezechiel pisze: „Mojego DUCHA dam do waszego wnętrza i uczynię, że będziecie postępować według Moich przykazań, Moich Praw będziecie przestrzegać i wykonywać je.” (Ez.36,27).
Z wyraźną zapowiedzią wylania DUCHA Świętego spotykamy się u proroka Joela: „A potem wyleję mojego DUCHA na wszelkie ciało, i wasi synowie i wasze córki prorokować będą, wasi starsi będą śnili a wasi młodzieńcy będą mieli widzenia. Także na sługi i służebnice wyleję w owych dniach Mojego DUCHA.” (Joel 3,1-2). Ta BOŻA zapowiedź dotycząca darów DUCHA Świętego i wylania GO na wszelkie ciało, stała się rzeczywistością. Wypełnienie się tej BOŻEJ obietnicy miało miejsce w dniu Pięćdziesiątnicy. W Nowym Testamencie charyzmat służy budowaniu Kościoła i głoszeniu Ewangelii. Wszystkie charyzmaty mają służyć budowaniu a nie burzeniu ciała CRYSTUSOWEGO. DUCH BOŻY od chwili Jego zstąpienia na uczniów PAŃSKICH działa w całym Kościele.
Wszyscy członkowie Ciała CHRYSTUSOWEGO, czyli Kościoła są mieszkaniem DUCHA Świętego. Ap. Paweł pisze: „Czyż nie wiecie, że świątynią BOŻĄ jesteście i że DUCH BOŻY mieszka w was? (1Kor.3,16). DUCH BOŻY w pełni objawia Swoje działanie w Kościele żywym. Apostoł wskazuje na istotne cechy działania DUCHA a przede wszystkim na Kościół, który jest terenem Jego działania. Po czym możemy rozpoznać skuteczność, DUCHA Świętego i jakie są znaki Jego działania? Pytania te są bardzo ważne, ponieważ możemy spotkać się z mocami ciemności usiłujące naśladować charyzmatyków chrześcijańskich. Oznak działania DUCHA BOŻEGO należy szukać przede wszystkim w treści wypowiadanych słów. Np. kto z wiarą wyznaje, że „JEZUS CHRYSTUS jest PANEM” w tym działa DUCH Święty i gdy Kościół tym wyznaniem żyje, to na pewno w nim przebywa DUCH Święty.
W pierwszym Liście do Koryntian opisana jest różnorodność i bogactwo darów jak również źródło, z którego się one wywodzą. Pismo Święte stwierdza, że różne są dary łaski, lecz DUCH ten sam. I różne są posługi, lecz PAN ten sam. I są różne sposoby działania, lecz ten sam BÓG, który sprawia wszystko we wszystkim. Myśl, która się z tego fragmentu wywodzi mówi nam, że nie ma działania DUCHA Świętego bez udziału PANA JEZUSA. Każdy wierzący, w pełnym tego słowa znaczeniu, jest obdarzony przez DUCHA Świętego darem, który służy dla wspólnego dobra. Przez charyzmaty DUCH BOŻY manifestuje swoją obecność w Kościele. Każdy, który narodził się z DUCHA otrzymuje dar duchowy, którym powinien usługiwać dla dobra Kościoła. Wszystko, co DUCH Święty nam objawia służy ku naszemu zbawieniu.
Wszystkie jego dary wzmacniają nas i ożywiają. Wszelka posługa a w szczególności proroctwo jest wyrazem działania DUCHA Świętego. Można powiedzieć, że całość chrześcijańskiego życia Kościoła i całą egzystencję życia chrześcijanina powinien obejmować i przenikać DUCH BOŻY. W cudowny sposób buduje ON jedność Kościoła. Ofiarowuje i daje poznanie mądrości BOSKIEJ, objawienia i zbawienia, dodaje siły i odwagi w przezwyciężaniu ziemskich przeciwności i cierpień. Kościół nie jest związkiem, który byłby uzależniony od woli poszczególnych osób. Nie należy też traktować go jako związku religijnego utalentowanych osób. Ap. Paweł nawet swojego apostolskiego powołania nie traktuje jako coś, co by go stawiało w roli pobożnego indywidualisty. Uważał się jako sługa w budowaniu Kościoła CHRYSTUSOWEGO głosząc jedność w słowach: „Albowiem jak ciało jest jedno, a członków ma wiele, ale wszystkie członki ciała, chociaż ich jest wiele tworzą jedno ciało.”
Życie ciała polega właśnie na tym, że każdy członek ma swój własny kształt i swój zakres działania. Tak, więc poszczególne dary, choć są różne, to należą do jednego ciała, jakim jest Kościół. Jeden z członków Kościoła ma mowę mądrości lub mowę wiedzy; inny jest prorokiem inny zaś ma dar zarządzania itp. Pismo Święte stwierdza, że BÓG umieścił członki w ciele, każdy z nich tak, jak chciał. Staraniem wszystkich członków winno być dążenie do tego samego celu. Z jedności powstaje wspólnota. Zmartwienie jednego porusza wszystkich. Radość jednego powoduje radość całej wspólnoty. Jeżeli Kościół jest ciałem CHRYSTUSOWYM, to każdy z członków jest członkiem Jego ciała. Ap.Paweł wylicza wszystkie dary, które są w Kościele. Zwraca szczególną uwagę na to, że te dary i służby dane są z BOŻEGO nakazu. To BÓG tworzy Kościół i ON powołuje do służby.
Wolą BOŻĄ jest, aby charyzmaty nadane przez DUCHA Świętego służyły Kościołowi i aby z ich powodu nie dochodziło do rozłamu. Reasumując możemy powiedzieć, że BÓG w CHRYSTUSIE przez DUCHA Świętego Sam tworzy wszystkie służby, które Kościołowi są potrzebne. Kościół potrzebuje jedności a tę jedność może zapewnić największy dar, jakim jest miłość. Wszelkie rozłamy nie pochodzą od DUCHA Świętego. Katalog owoców DUCHA Świętego zadziwia różnorodnością wymienionych w nim cech nowego życia w CHRYSTUSIE PANU. Wymienione przez Apostoła cechy układające się w barwną mozaikę BOŻYCH darów, bez których nie można sobie wyobrazić człowieka odrodzonego, wzajemnie się dopełniają, tworząc obraz uświęcającej działalności DUCHA Świętego.
Gdzie nie ma wiary, tam społeczność z BOGIEM jest niemożliwa, zatem niemożliwe jest posiadanie darów duchowych. Człowiek usprawiedliwiony z łaski przez wiarę jest napełniony obecnością DUCHA Świętego. W ten sposób wiara przynosi owoce DUCHA Świętego. Tak zwane cnoty człowieka nie są przedmiotem ludzkiego nawrócenia, ale owocami DUCHA Świętego jak: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemiężliwość. Na pierwszym miejscu jest miłość, która z wiarą tworzy jedność, bo z miłości wypływają wszystkie pozostałe cechy chrześcijańskiego życia. Należy dodać, że nie uczynki czynią człowieka dobrym i usprawiedliwiają go; ponieważ one są zawsze takie, jaki jest człowiek, ale usprawiedliwienie otrzymujemy darmo z łaski przez wiarę jako BOŻY dar. Mówiąc o uprzejmości, dobroci, wierności, łagodności i wstrzemiężliwości, one uświęcają nas w teraźniejszym postępowaniu. Natomiast miłość, radość, pokój i cierpliwość kierują nas ku przyszłości. Mężny chrześcijanin walczy z samym z sobą, posługując się orężem wiary. W 2Kor.10,3-4 czytamy: „Bo chociaż żyjemy w ciele, nie walczymy środkami cielesnymi. Gdyż oręż nasz, którym walczymy, nie jest cielesny, lecz ma moc burzenia warowni dla sprawy BOŻEJ; nim też unicestwiamy złe zamysły.”
Uprzejmość jako owoc DUCHA Świętego, ukazuje nasze wewnętrzne nastawienie do bliźniego. Gościnność nie wyczerpuje pola działania dla uprzejmości. Uprzejmym jest także człowiek unikający sporów, oraz odznaczający się wyrozumiałością dla słabych w wierze. Prawdopodobnie tych dwóch cech uprzejmości najbardziej brakuje nam w chrześcijańskim życiu. Z tego powodu wiele przyjaciół zostało podzielonych. Podobnie ma się rzecz z brakiem wyrozumiałości dla słabych w wierze. Z ludźmi słabej wiary, którzy szybko się gorszą, trzeba umieć przejść do porządku dziennego. Życie pokazuje nam, jak nieraz trudno nam okazać prawdziwą uprzejmość. Stosunkowo łatwo jest ustąpić miejsca w autobusie, podać dłoń, czy przepuścić przodem schorowanego człowieka. Tego rodzaju wyrzeczenie się przyjemności dla wyrozumiałości względem bliźniego jest wyczynem, którego nie można podjąć bez BOŻEJ pomocy. Prawdziwa i bezinteresowna uprzejmość jest dziełem DUCHA Świętego.
Natomiast uprzejmość nastawiona na osobiste korzyści nie jest owocem DUCHA Świętego, ale dziełem wyłącznie ludzkim, umotywowanym pożądaniem. PAN JEZUS powiedział: „Gdy dajesz obiad albo wieczerzę, nie zwołuj swoich przyjaciół ani swoich braci, ani swoich krewnych, ani bogatych sąsiadów, żeby cię czasem i oni nawzajem nie zaprosili i miałbyś już odpłatę. Lecz gdy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych, ślepych. I będziesz błogosławiony, bo nie mają ci, czym zapłacić.” (Łuk.14,7-14). W tym sensie uprzejmość można nazwać życzliwością. Dobre drzewo z natury przynosi dobre owoce. Tak, więc po owocach ich poznacie.
Módlmy się!
Drogi nasz PANIE JEZU, jesteśmy świadomi jak jeszcze wiele rzeczy nam niedostaje w obcowaniu z bliźnimi. Prosimy CIĘ serdecznie abyś nam objawiał nasze niedociągnięcia i napełniał nas DUCHEM Świętym. Dopomóż nam PANIE miłować tych, którzy są przykrymi dla nas i abyśmy w ten sposób mogli naśladować CIEBIE. Amen.