Jak prezentujemy PANA JEZUSA w naszym życiu?

  Audycja nr: 282
Przygotował: Pastor Henryk Zagrodnik
Tekst biblijny: 1 List do Koryntian 15:19
Data opublikowania: 23. 04. 2005
Czas odtwarzania: 21:08 min
Rozmiar pliku: 2854 kB
                        Posłuchaj/Pobierz

Podstawą naszego rozważania będzie miejsce z Pisma Świętego zapisane w 1Kor.15,19. „Jeżeli tylko w tym życiu pokładamy nadzieję w CHRYSTUSIE, jesteśmy ze wszystkich ludzi najbardzej pożałowania godni.”

Pismo Święte mówi nam wiele o śmierci, ale w swej istocie jest Księgą Życia. PAN JEZUS przyszedł na świat, by umrzeć na krzyżu, jednakże przez Swoje chwalebne zmartwychwstanie udowodnił, że jest zwyciężcą nad śmiercią. Dopiero wiara w zmartwychwstanie, jako szeroko pojęty dogmat biblijny, staje się miarodajnym sprawdzianem naszej wiary. Tymczasem okazuje się, że tego sprawdzianu nie zaliczali niektórzy chrześcijanie już w czasach apostolskich. Zaskoczony Ap. Paweł zapytał chrześcijan w Zborze w Koryncie: „Jakże mogą mówić niektórzy między wami, że zmartwychwstania nie ma.?” Dzisiaj także biblijne pojęcie zmartwychwstania, u wielu osób kojarzy się z ludzkim zwątpieniem i niepewnością, które szuka miejsca również w sercach ludzi wierzących. Nie wystarczy wierzyć w przyjście PANA JEZUSA i Jego męczeńską śmierć i jednocześnie wątpić w Jego zmartwychwstanie. W takim przypadku byłaby to wiara nie dająca wiecznej perspektywy.

Jakkolwiek krzyż był kulminacyjnym momentem zbawczej misji PANA JEZUSA na tej Ziemi, to jednak Jego zmartwychwstanie było uwieńczeniem BOŻEGO dzieła zbawienia ludzkości. Wypełniły się proroctwa i zapowiedzi CHRYSTUSA PANA. Śmierć została zwyciężona i jakże wielkiej mocy nabrały słowa PANA JEZUSA. „JAM jest zmartwychwstanie i życie, kto we MNIE wierzy, nie umrze na wieki.” (Jan.11,25-26). Dlatego Ap. Paweł przestrzega niektórych chrześcijan w Koryncie, którzy przyjęli Ewangelię CHRYSTUSOWĄ i jednocześnie wątpili w zmartwychwstanie. Skutki takiego fałszywego pojmowania Ewangelii byłyby tragiczne, bo to byłoby równoznaczne z twierdzeniem, że Sam PAN JEZUS nie zmartwychwstał. Takie demoniczne stwierdzenie zawsze prowadzi do fałszywego wniosku, że chrześcijańska wiara nie ma żadnego sensu, zaś Apostołowie okazali by się kłamcami. Mało tego, ale wszyscy wierzący nadal trwali by w swoich grzechach, zaś nasza nadzieja w CHRYSTUSA PANA miałaby tylko wymiar doczesny.

Tak pojmowana Ewangelia traci całkowicie sens i zatraca istotę naszej wiary. Życie zawsze jest pozbawione sensu, gdy po drugiej stronie śmierci panuje nicość. Podkreślam, więc z całą mocą, że prawdziwe chrześcijaństwo, to wizja wieczności a nie recepta na doczesność. Jest to pewność nie kończącego się nigdy życia wiecznego, a nie heroiczne oczekiwanie na śmierć. Jeden z niemieckich teologów napisał, że wiara, która nie wyrasta z wiary w zmartwychwstałego PANA JEZUSA zatraca charakter wiary zbawczej. Tak, więc bez wiary w fizyczne zmartwychwstanie PANA JEZUSA nie ma zbawienia.

Dlatego Ap.Paweł pisząc List do Koryntian mocno podkreślał, że: „Jeśli tylko w tym życiu pokładamy nadzieję w CHRYSTUSIE, jesteśmy ze wszystkich ludzi najbardziej pożałowania godni.” Dzisiejszy świat, pod tym względem, nic się nie zmienił i jest taki sam jak przed wiekami. Podobnie dzisiejszy człowiek, nie jest wstanie tego przyjąć i zaakceptować, jedynie to, co jest dowiedzione i sprawdzone doświadczalnie, oraz dające się pogodzić z ułomnym sposobem naszego ludzkiego myślenia.

Nasza ludzka logika ciągle stoi na przeszkodzie wiary, która jest pewnością tego, czego się spodziewamy i przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy. A więc trzeba zdobyć się na odwagę spojrzenia wiarą w wieczność i całkowitemu zaufaniu Słowu BOŻEMU, które zapewnia nas, że nie jesteśmy wstanie wyobrazić sobie, co w wieczności „przygotował BÓG tym, którzy GO miłują.” Nie ma nic bardziej paradoksalnego niż postawa chrześcijanina, którego można by określić: Wierzący – wątpiący. A takich jest wielu wśród nas. Takie chrześcijaństwo jest godne politowania. BÓG dał tyle dowodów, że ON ma prawo oczekiwać od każdego chrześcijanina pewności życia w wieczności. Takie właśnie chrześcijaństwo powinniśmy reprezentować w mocy DUCHA Świętego; a zmartwychwstałego PANA JEZUSA głosić wszystkim wątpiącym.

Świat współczesny bardzo potrzebuje nadziei, którą nieśli w świat apostołowie. Oni nie zaparli się swej wiary. Zapłacili śmiercią męczeńską za to, że nie mogli się zaprzeć PRAWDY, która dawała im życie, mimo, że musieli ponieść śmierć męczeńską. Jakub został ścięty w 44-tym roku. Filip był biczowany i ukrzyżowany. Marka ciągnięto ulicami Aleksandrii a następnego dnia spalono na stosie. Andrzej będąc ukrzyżowany konał trzy dni i głosił Ewangelię z krzyża. Piotr był zbity i ukrzyżowany głową w dół, mówiąc: „Nie jestem godzien umierać tak, jak mój PAN.” Tomasz został przebity włócznią w Indiach. Judę ukrzyżowano w 82 roku. Bartłomieja zbito na śmierć pałkami. Łukasza powieszono na drzewie oliwnym w Grecji. Jan został skazany na samotną wyspę Patmos. Paweł został ścięty w więzieniu rzymskim. Z tych apostołów PAŃSKICH tylko Jan umarł śmiercią naturalną i przeżył 110 lat, gdzie przez ostatnie lata przebywał w Efezie.

Jeżeli ktoś twierdzi, że CHRYSTUS PAN nie zmartwychwstał, to oni byli szaleńcami, którzy dali się zamęczyć na śmierć w imię kłamstwa! Tylko czy to możliwe, żeby w tak, różnym czasie ludzie ci umierali z tak niesamowitego powodu? Słowo BOŻE mówi:, „Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca człowieka nie wstąpiło, to przygotował BÓG tym, którzy GO miłują.” (1Kor.2,9). Aby wyrazić ten tekst swoimi słowami można powiedzieć tak: To, co przekracza nasze możliwości poznawania i wydaje się nam tworem wybujałej wyobraźni, staje się udziałem tych, którzy miłują BOGA. Jednak dla tych, którzy miłują BOGA niepełnym sercem, których wiara opiera się na innych rzeczach oprócz PANA JEZUSA, to niemożliwość ogarnięcia BOŻEGO dzieła swoim rozumem staje się wciąż kamieniem obrazy.

Sam fakt zmartwychwstania jest trudny dla intelektu i przekracza zakres naszego doświadczenia. Wiedza medyczna dużo uczyniła w dziedzinie przedłużenia naszego życia. Dokonuje się skomplikowanych operacji serca, unieszkodliwia niebezpieczne komórki rakowe, oczyszcza się krew. Szczepienia ochronne prawie wyeliminowały wiele chorób, które w przeszłości były tak niebezpieczne. Nikt jednak nie wynalazł szczepionki zabezpieczającą przed śmiercią. Nasze ciało jest podatne na choroby i zepsucie. Jeżeli mamy żyć wiecznie, to potrzebujemy całkowicie nowego modelu. Biblia mówi, że w czasie zmartwychwstania otrzymamy nowe ciało i w tedy przyodziejemy się w wieczność. Aby lepiej to zrozumieć odpowiedzmy sobie na kilka pytań. . 1) Czym jest zmartwychwstanie? Śmierć fizyczna jest oddzieleniem ciała od duszy. Bez ciała nie stanowimy pełnej osobowości. Zmartwychwstanie jest, więc połączenie ciała z duszą. Nie jest ono jedynie przywróceniem do życia martwego ciała, lecz jego przetworzeniem i dostosowaniem do warunków wieczności.

2) Dlaczego zmartwychwstanie jest konieczne? Jeżeli człowiek jest istotą duchową, to, dlaczego potrzebne jest nam ciało? Ciało jest podstawą naszej ludzkiej natury. Nasze choroby i umieranie nie są spowodowane tym, że posiadamy ciało. Powodem jest skażenie naszych ciał grzechem. BÓG zaplanował nas jako istoty cielesne i duchowe. Posiadanie tylko fizycznej natury bez natury duchowej człowiek byłby zdegradowany do poziomu zwierzęcia. Posiadanie zaś tylko natury duchowej, uczyniłoby nas aniołami a nie ludźmi. Nowe ciała są potrzebne do wypełnienia doskonałej sprawiedliwości BOŻEJ.

3) Jak mogę upewnić się o istnieniu zmartwychwstania.? Nasza wiara w BOGA i nadzieja zmartwychwstania całkowicie opiera się na prawdziwości zmartwychwstania PANA JEZUSA. Ponieważ ON powstał z martwych, możemy wierzyć Jego zapewnieniu, że wszyscy powstaną z martwych. W starym Testamencie Hiob mówi: „Lecz ja wiem, że ODKUPICIEL mój żyje i że jako ostatni nad prochem stanie! Że potem, chociaż moja skóra jest tak poszarpana, uwolniony od swego ciała będę oglądał BOGA.” (Job.19,25-27).

4) Czy po zmartwychwstaniu nasze ciała będą podobne do obecnych czy też będą zupełnie inne? Oczywiście mam na uwadze ludzi zbawionych. Zmartwychwstałe ciało człowieka zbawionego będzie podobne do zmartwychwstałego ciała PANA JEZUSA. Będzie ono nieskażone, chwalebne posiadające nowe możliwości i będzie odpowiadać niebiańskim warunkom. Będzie to ciało duchowe i niezniszczalne. Będzie ono mogło kontaktować się z BOGIEM i jest przeznaczone do życia w Niebie na całą wieczność.

Módlmy się!

Ukochany mój OJCZE, choć nie potrafię sobie uzmysłowić jak wygląda niebiańska wieczność, to jestem pewien, że tak będzie, jak mówi Twoje Słowo. Serdecznie dziękuje CI za objawienie mi PANA JEZUSA i dar wiary, jaki wlałeś do mego serca. Amen.

(71–A2)