Czego żąda od nas BÓG?

  Audycja nr: 226
Przygotował: Pastor Henryk Zagrodnik
Teksty biblijne: Ewangelia św. Jana 6:38,40;
1 List Jana 2:17; 1 List do Tymoteusza 2:4;
Księga Ezechiela 18:32
Data opublikowania: 27. 03. 2004
Czas odtwarzania: 21:01 min
Rozmiar pliku: 2837 kB
                        Posłuchaj/Pobierz

Niniejsze słowo rozważać będziemy w oparciu na kilku miejscach Pisma Św.: Jan.6,38 i 40; 1Jana. 2,17; 1Tym.2,4 oraz Ezech.18,32.

„Zstąpiłem, bowiem z Niebios, nie, aby wypełnić wolę Swoją, lecz wolę Tego, który Mnie posłał. A to jest wola OJCA Mego, aby każdy, kto widzi SYNA i wierzy w Niego, miał życie wieczne, a JA go wzbudzę w dniu ostatecznym.” „I świat przemija wraz z pożądliwością swoją, ale kto pełni wolę BOŻĄ trwa na wieki.” „Który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy,” „JA nie kocham się w śmierci umierającego, mówi Panujący PAN; nawróćcież się tedy, a żyć będziecie.”

Z powyższych zacytowanych tekstów Pisma Św. wynika, że BÓG uznał za konieczne wyzwolić człowieka od upadku i wyratować go od następstwa grzechu, którym jest wieczna śmierć. Do tego celu BÓG zmierzał poprzez wieki, aż wreszcie wypełnił Swoją obietnicę w śmierci PANA JEZUSA na Krzyżu Golgoty. BÓG zapragnął zbawić człowieka nie tylko od wiecznej śmierci. Jego wolą jest także, aby i w życiu doczesnym człowiek był szczęśliwy i wolny od grzechu. Akt nieposłuszeństwa woli człowieka stał się tragicznym nie tylko dla Adama, lecz i dla całego rodzaju ludzkiego. Nieposłuszeństwo BÓG umieścił na liście poważnych wykroczeń przeciwko Jego prawu. W 1Sam. 15,23 jest napisane: „Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem, jak czary i krnąbrność, jak bałwochwalstwo i oddawanie czci obrazom.” Realizując w dalszym ciągu Swe zamierzenia, BÓG pragnie uszlachetnić człowieka i udoskonalić całe jego jestestwo. „A duch wasz cały i dusza i ciało niech będą bez nagany na przyjście PANA naszego JEZUSA CHRYSTUSA zachowane.” (1Tes.5,23).

Do skuteczniejszego zespolenia się i wzajemnego usługiwania dla pomnożenia bogactw duchowych i materialnych, znaczną rolę odgrywa dar mowy. Jednak jak wszystkie inne dary tak i ten dar może być użyty w dobrym jak i w złym celu. „Przeto odrzuciwszy kłamstwo, mówcie prawdę każdy z bliźnim swoim, bośmy członkami jedni drugich. Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają.” (Ef. 4,25 i 29). „Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak bracia moi, być nie powinno.” (Jak. 3,10). Skoro leży na nas tak wielka odpowiedzialność, powinniśmy ważyć każde wypowiadane słowo. BÓG pragnie, aby wszystkie Jego dary człowiek wykorzystał na pożytek własny i otoczenia. Dlatego dał człowiekowi wolną wolę, aby niczego nie czynił niewolniczo, z przymusu, ale z własnego postanowienia. Motywem naszego postępowania nie może być wyłącznie zdobycie uznania. Źle czujemy się wtedy, gdy ktoś przypomni nam, że kiedyś wyświadczył nam dobrodziejstwo i czyn ten zaliczył na swoją chwałę. W ten sposób objawia się samolubstwo, wyniosłość i zarozumialstwo. PAN JEZUS poucza nas: „Także i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam rozkazano, mówcie: sługami nieużytecznymi jesteśmy, bo cośmy powinni byli uczynić, uczyniliśmy.” (Łuk.17,10).

BÓG chce, aby każdy człowiek za normę swego postępowania przyjmował Słowo BOŻE, które wytycza drogę człowiekowi wierzącemu i ustawia go we właściwym miejscu w wielkiej rodzinie ludzkiej. Wszelkie wysiłki członków danej społeczności przyczyniają się do trwałej obecności BOGA w ich środowisku. BÓG nie pozostawia bez uwagi prywatnego życia każdego człowieka, ale ma ono też być ustawione według BOŻEGO porządku. Spójrzmy jeszcze raz na ludzi, którzy już zostali oświeceni a następnie sprzeniewierzyli się BOGU i wyraźnie przekraczają Jego nakazy. Wola ludzka jest najwyższą zdolnością duchową chcenia lub nie chcenia do wykonania zamiaru, który jest uznany przez rozsądek i sumienie. Człowiek jest dostatecznie powiadomiony o woli BOŻEJ, posiada zdolności poznawcze i może podejmować decyzje. Może coś uznać za dobre i przyjąć je, lub odrzucić jako złe i trwać w uporze i swawoli. Wolą BOŻĄ, objawioną w Piśmie Św., jest obdarowanie przez PANA JEZUSA CHRYSTUSA życiem wiecznym każdego człowieka, który jest posłuszny BOGU.

Słowo BOŻE ciągle napomina nas, abyśmy uwielbiali BOGA. Już święci Starego Test poznali jak wielkie znaczenie ma uwielbianie i dziękowanie. Oto czytamy jak cały Zbór chwalił PANA: „I zaśpiewali, chwaląc PANA i dziękując MU: Dobry ON, na wieki trwa opieka Jego nad Izraelem. A wszystek lud podniósł na chwałę PANA krzyk głośny...”(Ezdr.3,11). Kapłani i lewici codziennie wysławiali PANA pieśniami ze wszystkich swych sił.” Serce Dawida było przepełnione chwałą BOGA. Mówi on: „Błogosław duszo moja, PANA, i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach. Błogosławcie PANA wszyscy Jego aniołowie, potężni mocą, pełniący jego rozkazy...Błogosławcie PANA wszystkie Jego dzieła. Chwalcie GO wszystkie Jego zastępy. Chwalcie GO słońce i księżycu, Chwalcie GO wszystkie gwiazdy świecące. Chwalcie GO, Nieba najwyższe i wody, co są pod Niebem. Niech chwali PANA wszystko, co żyje.” (wyjątki z Psalmów: 103,148 i 150).

Jesteśmy w szkole DUCHA Św.; Jednym z najważniejszych zadań jest nauczenie się chwalić BOGA o każdym czasie. Przypominajmy sobie o tym, aby zawsze tak czynić. Chwalenie i uwielbianie BOGA zawsze odpędzało wrogów Izraela i BÓG dał im wspaniałe zwycięstwo. Uwielbianie BOGA zawsze sprowadza zwycięstwo BOŻE do naszego życia. Gdy tak postępujemy nieprzyjazne nam moce będą musiały odstąpić od nas. Wtedy do naszego życia wejdą radość i pokój. Kiedy Apostołowie Paweł i Sylas, będąc w więzieniu, o północy zaczęli modlić się, śpiewać i chwalić BOGA, otworzył ON im drzwi więzienia. (Dz.Ap.16,25-26). Gdy zaczniemy śpiewać i chwalić BOGA, to i nam otworzą się drzwi więzienia naszych trudności. Opór zostanie usunięty, krępujące więzy rozwiązane i wejdziemy do wspaniałej wolności synów BOŻYCH. Dlaczego dzisiaj tak wielu ludzi nie może chwalić BOGA? Słowo BOŻE powiada:, „Czym serce przepełnione, o tym mówią usta.” Jeżeli nasze serca będą napełnione DUCHEM Św., wówczas będą uwielbiać PANA Niebios i ziemi. Pozwólmy, aby PAN JEZUS wszedł do naszego życia i przyjmijmy Jego DUCHA Św. i pijmy ze źródła życia. Pijąc z dziurawych studzien tego świata, nigdy nie zaspokoimy pragnienia naszych serc. Jeśli DUCH Św. nie zamieszka w naszych sercach, to zawsze dusza nasza będzie odczuwała pustkę.

Drogi Przyjacielu! Jeżeli teraz jesteś zniechęcony i niespokojny, to BÓG chce cię obdarzyć pokojem i chce dać do twego serca nową pieśń. Spojrzenie w górę pokrzepi twoje serce, bo twoja dusza potrzebuje żywej wody. Dawid modlił się: „Tak jak jeleń ryczy do strumieni wód, tak dusza moja woła do Ciebie o BOŻE.” On pił ze źródła życia, dlatego jego usta mówiły. Zachęcam do czytania tych wspaniałych psalmów. Nastrój smutku i przygnębienia musi ustąpić, zaś ciężar twoich trosk stanie się lżejszym. Nawet siła choroby zostaje pokonana przez uwielbianie i dziękowanie. Pewna młoda lekarz, będąc bardzo dzielna w swoim zawodzie z przemęczenia w padła w nałóg narkomanii. Z tego powodu nie mogła wykonywać swego zawodu. Jej starsza siostra, która była pielęgniarką, zajęła się nią, starając się przeprowadzić kurację odwykową. Jednak chora zbuntowała się i coraz więcej potrzebowała tej strasznej trucizny. Jej siostra nie wiedziała, co dalej robić i zaczęła wołać do BOGA o pomoc. Wołała coraz głośniej, ale pomoc nie nadchodziła. Chora również modliła się. Jednak nic się nie działo. Pewnego dnia chora uklękła przed BOGIEM i wyznała MU swoje grzechy. Wtedy pokój BOŻY wypełnił jej serce a ona zaczęła dziękować BOGU i uwielbiać GO. Zwycięstwo było całkowite! Została natychmiast uwolniona z sideł szatana i gorliwie zaczęła służyć BOGU.

Teraz znowu mogła podjąć pracę w swoim zawodzie. I oto pewnego dnia została wezwana do chorej niewiasty. Powiedziała do niej: BÓG o wiele lepiej może pani pomóc aniżeli ja. Niech pani uwielbia BOGA i dziękuje MU za zdrowie tak długo, aż wyzdrowieje. Chora usłuchała rady lekarki, wyznała swoje grzechy i za wszystko BOGU dziękowała. Po niewielu dniach była już całkiem zdrowa. Teraz mogła się modlić ze swoimi chorymi, bo wiedziała, kim jest BÓG, który wyratował ją z tego strasznego życia. Wszystkim, którzy byli w potrzebie, stale zalecała kurację chwalenia i uwielbiania BOGA. Gdy pewnego razu PAN JEZUS schodził z Góry Oliwnej, cała rzesza Jego uczniów głośno chwaliła BOGA za jego uczynki. Mówili oni: „Chwała temu, który idzie w Imieniu PAŃSKIM! Pokój na Niebie i chwała na wysokości!” Chociaż nie podobało się to faryzeuszom i uczonym w Piśmie, dlatego zwrócili się do PANA JEZUSA, aby uciszył lud. ON jednak odpowiedział im:, „Gdy ci zamilkną, kamienie wołać będą.” Lud PAŃSKI jest ludem zbawionym. Otrzymał on przebaczenie grzechów i dlatego wielbi i wysławia łaskę BOŻĄ po wszystkie czasy.

Módlmy się!

Mój drogi ZBAWICIELU, jestem CI bardzo wdzięczny za wszystko coś dla mnie uczynił. Nade wszystko dziękuje CI za ratunek, bo teraz wiem, dokąd zmierzam i za wysłuchane modlitwy, które choć tak nieudolne, ale przyjąłeś je jako miłą woń. Za to wielbię CIĘ i wywyższam jako mego BOGA OJCA, SYNA i DUCHA ŚW. Amen.

(57–A2)