Cierpliwość

(Słowo – świadectwo)

Ostatnimi czasy u nas na Zamkowej w Krakowie i do wielu z nas bezpośrednio Pan mówi o cierpliwości. O jej źródle, znaczeniu, skutkach jej braku i błogosławieństwach jej rozkwitu.

Jest to temat bardzo delikatny i subtelny, i zdawałoby się – drobiazg. Ale przecież z takich delikatnych subtelności, zdawałoby się „drobiazgów” składa się nasze codzienne życie w społeczności. Zarówno w społeczności z Bogiem, jak i społeczności ze sobą nawzajem.

Ponieważ ten temat zaczął u nas ostatnio szczególnie rozkwitać i nabierać jakby nowych barw – chcę się z Wami nim podzielić, by żyć zgodnie ze Słowem Bożym.

Apostoł Jan w swoim 1 Liście pisze:

1,3 co widzieliśmy i słyszeliśmy, to i wam zwiastujemy, abyście i wy społeczność z nami mieli. A społeczność nasza jest społecznością z Ojcem i z Synem jego, Jezusem Chrystusem.

A dalej pisze:

1,4 A to piszemy, aby radość nasza była pełna.

My pragniemy Wam o tym opowiedzieć – „aby radość nasza była pełna”. Zgadzacie się? Amen?
 

Jak to jest z tą naszą cierpliwością w społeczności z Bogiem?

Kiedy ostatnio rozważaliśmy ten temat, nasz pastor opowiedział anegdotę o modlitwie wierzącego:

„Panie Boże, proszę, daj mi cierpliwość! Daj mi cierpliwość – tylko natychmiast!”

Apostoł Piotr w swoim 2 Liście pisze tak:

3,9 Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania.

3,10 A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną.

3,11 Skoro to wszystko ma ulec zagładzie, jakimiż powinniście być wy w świętym postępowaniu i w pobożności,

I dalej od 14 wersetu:

3,14 Przeto, umiłowani, oczekując tego starajcie się, abyście znalezieni zostali przed nim bez skazy i bez nagany, w pokoju.

3,15 A cierpliwość Pana naszego uważajcie za ratunek, jak i umiłowany brat nasz, Paweł, w mądrości, która mu jest dana, pisał do was;

Zobaczmy więc co nam apostoł Paweł pisze na ten temat? 1 List do Tymoteusza 1,16 Ale dlatego miłosierdzia dostąpiłem, aby na mnie pierwszym Jezus Chrystus okazał wszelką cierpliwość dla przykładu tym, którzy mają weń uwierzyć ku żywotowi wiecznemu.

A w Liście do Rzymian:

15,4 Cokolwiek bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy przez cierpliwość i przez pociechę z Pism nadzieję mieli.

15,5 A Bóg, który jest źródłem cierpliwości i pociechy, niech sprawi, abyście byli jednomyślni między sobą na wzór Jezusa Chrystusa,

15,6 abyście jednomyślnie, jednymi usty wielbili Boga i Ojca Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

I wreszcie do Galacjan:

5,22 Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność,5,23 łagodność, wstrzemięźliwość.

Nie wiem, dlaczego ubzdurało mi się kiedyś, że cierpliwość jest takim darem łaski z mojej strony dla innych. Że mogę, ale wcale nie muszę być cierpliwy.

Że jeżeli komuś okazuję cierpliwość, to powinien mi być szczególnie wdzięczny i docenić to.

A w ogóle to cierpliwość jest zaprzeczeniem mojej „gorącości” dla Pana, jakby dowodem braku w nas tego Bożego ognia, dowodem mojej „letniości”.

A przecież to jest owoc Ducha Świętego!

A przecież w Liście do Rzymian czytamy:

8,24 W tej bowiem nadziei zbawieni jesteśmy; a nadzieja, którą się ogląda, nie jest nadzieją, bo jakże może ktoś spodziewać się tego, co widzi?

8,25 A jeśli spodziewamy się tego, czego nie widzimy, oczekujemy żarliwie, z cierpliwością.

Wiemy, że wszelkie trudy i znoje, kłopoty, przeciwności losu, przeszkody i utrudnienia, jakie spotykamy na naszych drogach – hartują nas i wzmacniają.

Mają nas uczynić niezłomnymi, niepokonanymi, nieustępliwymi, bezkompromisowymi, nieustraszonymi , itd.

A cierpliwość, oczekiwanie, wiara, że Pan uczyni wszystko „w czasie swym”, wydają się być synonimami słabości, strachliwości.

Ba, nawet niektórzy gotowi są cierpliwym zarzucić brak wiary!

Co Słowo nam mówi na ten temat?

Ten sam apostoł Paweł, którego ktoś nazwał wodo-odpornym, kamienio-odpornym, jado-odpornym, pisze w 2 Liście do Koryntian:

1,5 Bo, jak liczne są cierpienia Chrystusowe wśród nas, tak też i przez Chrystusa obficie spływa na nas pociecha.

1,6 Jeśli tedy utrapienie nas spotyka, jest to dla waszego pocieszenia i zbawienia; jeśli zaś pocieszenie, jest to ku waszemu pocieszeniu, którego doświadczacie, gdy w cierpliwości znosicie te same cierpienia, które i my znosimy;

A w Liście do Rzymian:

5,3 … chlubimy się też z ucisków, wiedząc, że ucisk wywołuje cierpliwość,

5,4 a cierpliwość doświadczenie, doświadczenie zaś nadzieję;

Chodzi tu od „doświadczenie” w sensie fachowości, wiedzy, praktyki.

W sensie bycia doświadczonym, fachowym sługą Bożym.

Wydawało mi się zawsze, że atrybuty apostołów to wynikająca z niezwykłej wiary, niezwykła moc w działaniu. Owszem to też, ale w 2 Liście do Koryntian Paweł pisze tak:

12,12 Znamiona potwierdzające godność apostoła wystąpiły wśród was we wszelakiej cierpliwości, w znakach, cudach i przejawach mocy. I tu cierpliwość jest na pierwszym miejscu, przed znakami, cudami i przejawami mocy!

Amen? Alleluja – co za odkrycie! Przynajmniej dla mnie.

Wreszcie autor Listu do Hebrajczyków wyraża swoje naprawdę gorące pragnienia tymi słowy:

6,11 Pragniemy zaś, aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość dla zachowania pełni nadziei aż do końca,

6,12 abyście się nie stali ociężałymi, ale byli naśladowcami tych, którzy przez wiarę i cierpliwość dziedziczą obietnice.

Zobaczcie, jak ważna jest cierpliwość! Mojżesz chyba właśnie z braku cierpliwości nie odziedziczył obietnicy.
 
 

A jak to jest z naszą cierpliwością w społeczności z braćmi i siostrami,
w naszych codziennych relacjach z tym światem?

W 3 rozdziale Listu do Kolosan czytamy:

3,12 Przeto przyobleczcie się jako wybrani Boży, święci i umiłowani, w serdeczne współczucie, w dobroć, pokorę, łagodność i cierpliwość,

3,13 znosząc jedni drugich i przebaczając sobie nawzajem, jeśli kto ma powód do skargi przeciw komu: Jak Chrystus odpuścił wam, tak i wy.

Słyszałem już opinie, że dobrze mu tak się pisało w tamtych czasach.

A dzisiaj? Bez rozpychania się łokciami do niczego nie dojdziesz.

Pokornych i łagodnych odsiewają na pierwszym etapie rekrutacji, a cierpliwi już nawet stracili uprawnienia do zasiłku dla bezrobotnych.

Czyżby Bóg o tym nie wiedział?

W 2 Liście do Tymoteusza, w 3 rozdziale Paweł pisze tak:

3,1 A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy:

3,2 Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni,

3,3 bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre,

3,4 zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga,

I dalej od 10 wersetu:

3,10 Lecz ty poszedłeś za moją nauką, za moim sposobem życia, za moimi dążnościami, za moją wiarą, wyrozumiałością, miłością, cierpliwością,

3,11 za moimi prześladowaniami, cierpieniami, które mnie spotkały w Antiochii, w Ikonium, w Listrze. Jakież to prześladowania zniosłem, a z wszystkich wyrwał mnie Pan!

3,12 Tak jest, wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie znosić będą.

3,13 Ludzie zaś źli i oszuści coraz bardziej brnąć będą w zło, błądząc sami i drugich w błąd wprowadzając.

3,14 Ale ty trwaj w tym, czegoś się nauczył i czego pewny jesteś, wiedząc, od kogoś się tego nauczył.

3,15 I ponieważ od dzieciństwa znasz Pisma święte, które cię mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa.

3,16 Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,

3,17 aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.

Kiedy, jak już wspominałem, rozważaliśmy ten temat na Zamkowej w Krakowie, zrodziło się wiele pytań, ale dzięki Bożej miłości usłyszeliśmy też odpowiedzi na te pytania, które nas najbardziej intrygowały.

Czy każdy z nas ma swoją miarę cierpliwości? A co zrobić, gdy się nam cierpliwość wyczerpie?

Przecież i słyszeliśmy, i sami wielokrotnie powtarzaliśmy katastroficznym głosem wieść: „Moja cierpliwość się właśnie wyczerpała”.

Wówczas jeden z braci stwierdził:

„I dzięki Bogu, bo nadszedł czas, by okazała się cierpliwość Chrystusowa!”

Jest taka piękna modlitwa Apostoła Pawła w 2 Liście do Tesaloniczan:

3,5 Pan zaś niech kieruje serca wasze ku miłości Bożej
i ku cierpliwości Chrystusowej.
Czy brak cierpliwości jest grzechem?

Brak wiary jest grzechem, a brak cierpliwości?

Pewne jest, że bardzo często skutki braku cierpliwości są grzechem i z tego musimy pokutować. Bardzo często też po prostu przez brak cierpliwości mijamy się na własne życzenie z Bożymi błogosławieństwami.

A co, jeżeli z czyjejś winy tracimy cierpliwość, jeżeli ktoś nas po prostu wyprowadził z równowagi? I tu usłyszeliśmy odpowiedź:

– To zawsze, powtarzam, zawsze jest mój i twój problem, a nie tego kogoś!

2 Tes 3,5 Pan zaś niech kieruje serca wasze ku miłości Bożej
i ku cierpliwości Chrystusowej.
Byłem osobą uzależnioną i dobrze wiem, co znaczy mieć problemy z cierpliwością.

To wcale nie znaczy, że dzisiaj tych problemów już nie mam.

Ale dobrze wiem, gdzie szukać wzorców, skąd brać siłę i kto jest źródłem nigdy nie wyczerpującej się cierpliwości.

Wiem jak jest trudno, kiedy inni nie zachowują się tak, jak tego oczekujemy, kiedy niesprawiedliwość wobec nas wydaje się nie mieć końca, kiedy musimy zaciskać zęby, a bywa, że i pięści się same zaciskają.

Miałem kiedyś takie powiedzenie: - „Nóż się sam w kieszeni otwiera”.

Ale pan spytał mnie: „To po co go ze sobą nosisz?” I miał rację. Jak zwykle.

Przecież to On dyktował Apostołowi Piotrowi słowa z 1 Listu :

2,20 Bo jakaż to chluba, jeżeli okazujecie cierpliwość, policzkowani za grzechy? Ale, jeżeli okazujecie cierpliwość, gdy za dobre uczynki cierpicie, to jest łaska u Boga. Wiem też, jak jest trudno, gdy nie mamy odpowiedzi na nasze, tak gorące przecież prośby.

Ale wiem też, że dzięki Bogu, że On nie spełnia wszystkich naszych próśb.

Często już po czasie stwierdzamy: – „Ale byśmy sobie narobili bigosu!”

Spotkałem taki piękny tekst Mike’a Yaconelli pt. „Prosiłem … otrzymałem”

Wybaczcie, że tym razem nie będzie to cytat z Biblii, ale i przez ten tekst Bóg pokazał mi wartość cierpliwości, wartość zaufania Mu do końca:

Prosiłem o siłę, bym mógł coś osiągnąć;
Otrzymałem słabość,
bym mógł być posłuszny.

Prosiłem o zdrowie,
bym mógł czynić większe dzieła;
otrzymałem ułomność,
bym mógł czynić dzieła lepsze.

Prosiłem o bogactwa, bym mógł być szczęśliwy;
otrzymałem ubóstwo, abym mógł być mądry.

Prosiłem o władzę, bym mógł być chwalony pośród ludu;
otrzymałem niemoc,
bym mógł odczuć potrzebę Boga.

Prosiłem o wszystko,
bym mógł cieszyć się życiem;
otrzymałem życie,
bym mógł cieszyć się wszystkim.

Nie otrzymałem niczego, o co prosiłem,
lecz otrzymałem wszystko,
czego pragnąłem.

To właśnie tak, znając moje prawdziwe pragnienia i dając to, co najważniejsze i najlepsze, siedem lat temu Bóg wyrwał mnie z alkoholizmu, a teraz uczy i obdarowuje wszystkim, co potrzebne do życia i pobożności.

Uczy, o co zabiegać, gdzie tego szukać, jak z tego korzystać.

Chwała Mu za to!

Pragnę i o Was modlić się słowami Pisma Świętego:

2 Tes 3,5 Pan zaś niech kieruje serca wasze ku miłości Bożej
i ku cierpliwości Chrystusowej.

2 Tym 3,17 aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła
przygotowany.

Hebr. 6,12 abyście ... byli naśladowcami tych, którzy przez wiarę i cierpliwość
dziedziczą obietnice.

Jurek Konieczny – Chrześcijański Ośrodek
Pomocy Bezdomnym – Zamkowa, Kraków